rysiek

joined 4 years ago
MODERATOR OF
[–] rysiek@szmer.info 3 points 12 hours ago* (last edited 12 hours ago)

A to akurat zasługa Michała Dworczyka.

Lata temu robiłem szkolenie z bezpieczeństwa informacji, na którym były osoby z OKO.press. Parę lat po tym szkoleniu Michał Dworczyk postanowił, że uwierzytelnienie wieloskładnikowe jest fuj i on nie będzie, więc mu się ktoś na konto e-mail wbił. Osoba z OKO.press się do mnie odezwała "ej a może wywiad na temat jak nie być Dworczykiem", na co ja odpisałem: "a może ja to Wam po prostu napiszę".

Zgodzili się, więc napisałem:
https://oko.press/jak-nie-byc-dworczykiem

Po czym zapytałem, czy im nie napisać czegoś o hakerach, bo trochę słabo, że "haker hakera hakerem pogania" w polskich mediach jak tylko coś nie tak z komputerem. Pomysł się spodobał, tekst powstał:
https://oko.press/wszystko-co-chcielibyscie-wiedziec-o-kulturze-hakerskiej

A potem już poszło. Czasem ja się odzywałem z pomysłem na tekst, czasem OKO z pytaniem, czy bym nie napisał o jakimś temacie, który się w mediach akurat kręci.

[–] rysiek@szmer.info 3 points 1 day ago (1 children)

inb4 wpadłem jak śliwka w mainstream.

A na serio, nie czaję, czemu ludzie w dużych mediach nie czają, że centralizacja to problem.

[–] rysiek@szmer.info 7 points 2 days ago (6 children)

Tu autor, AMA

[–] rysiek@szmer.info 3 points 2 days ago* (last edited 2 days ago) (3 children)

Może i przynajmniej według dyskutantów użyłem tutaj “złych” przykładów, ale chyba nie można odmówić tego, że wciąż manipulowanie głosami wyborców przez sztab Harris-Walz miało miejsce, nie?

Nie. Bo nie widzę różnicy między takim "manipulowaniem", a np. chodzeniem od domu do domu i rozmawianiem o kandydacie/kandydatce. To też organizacja, też przez kampanię, też tysięcy ludzi, też w celu wpłynięcia na wynik wyborów. Ale absolutnie nie pasuje mi na to termin "manipulowanie głosami wyborców".

Żeby było jasne, nie bronię Partii Demokratycznej ani kampanii Harris-Waltz. Jest mnóstwo rzeczy, za które można i trzeba ich krytykować, i które są niewybaczalne.

Ale nazywanie tej formy organizacji online "manipulowaniem głosami wyborców" jest samo w sobie grubą manipulacją. I mocno pachnie mi strategią Statku Tezeusza.

[–] rysiek@szmer.info 3 points 3 days ago* (last edited 3 days ago) (5 children)

Dla mnie porównywanie skoordynowanych działań kampanii wyborczej opierających się na akcjach konkretnych osób korzystających z danej sieci społecznościowej (jak w przypadku Harris-Waltz), ze skandalem Cambridge Analitica (gdzie w ruch poszły nielegalnie zassane dane milionów osób korzystających z danej sieci społecznościwej, po czym na bazie ich analizy bardzo dokładnie wycelowane reklamy za grubą kasę), jest w najlepszym razie grubym nieporozumieniem – a w najgorszym, próbą odwrócenia kota ogonem.

Zwłaszcza w kontekście Xittera, którego właściciel jednoznacznie i bezceremonialnie wspierał jedną ze stron, w tym modyfikując zasady moderacji itp.

[–] rysiek@szmer.info 6 points 1 month ago

Obecnie w FAQ na stronie Telagrama czytamy:

To this day, we have disclosed 0 bytes of user messages to third parties, including governments.

A jeszcze parę miesięcy temu:

To this day, we have disclosed 0 bytes of user data to third parties, including governments.

Taka "drobna" różnica.

[–] rysiek@szmer.info 1 points 1 month ago

👏 👏 👏

[–] rysiek@szmer.info 1 points 2 months ago* (last edited 2 months ago)

Wybronić nie można, ale podzielić się na Xitterze czemu nie!

 

Przy okazji aresztowania Pavla Durova i wysypu tekstów o Telegramie, przypominam, że Telegram nie jest "szyfrowany" ani "bezpieczny".

[–] rysiek@szmer.info 4 points 3 months ago

Z grubsza tak:

  1. Wysyłam pomysł na tekst.
  2. Redakcja odpisuje, że są chętni, albo nie.

Albo...

  1. Redakcja wysyła prośbę o tekst.
  2. Ja odpisuję, że napiszę, albo nie.

Po czym:

  1. Piszę tekst.
  2. Wysyłam Redakcji tekst (zwykle wersję dość kompletną, ale nie ostateczną).
  3. Redakcja odsyła uwagi, jeśli jakieś są.
  4. Uwzględniam, lub nie (jak nie, tłumaczę czemu); robię drobne poprawki i uściślenia.
  5. Redakcja publikuje.
[–] rysiek@szmer.info 3 points 3 months ago (2 children)

Z tej strony autor, AMA jak ktoś ma pytania.

[–] rysiek@szmer.info 52 points 3 months ago

HAproxy cannot serve static files directly. You need a webserver behind it for that.

Apache is slow.

Nginx is both a capable, fast reverse-proxy, and a capable, fast webserver. It can do everything HAproxy does, and what Apache does, and more.

I am not saying it is absolutely best for every use-case, but this flexibility is a large part of why I use it in my infra (nad have been using it for a decade).

[–] rysiek@szmer.info 2 points 3 months ago* (last edited 3 months ago)

Nie powiedziałem, że nikt. Powiedziałem, że coraz mniej osób.

 

Opis obrazka: skan gazety z 1938r. Niewyraźne zdjęcie ścieżki rowerowe z tabliczką "Droga tylko dla rowerów" (chyba, tabliczka dość nieczytelna).

Tekst:

Nowością w komunikacji stołecznej są ścieżki, przeznaczone wyłącznie dla rowerzystów. Założono je m. in. w al. Niepodległości, oraz wydzielono na jezdni "Wisłostrady".

Nowość ta nie zdążyła się jeszcze przyjąć: w al. Niepodległości rowerzyści kręcą się jak dawniej po jezdni, gdy specjalnie dla nich przygotowany szlak jest starannie omijany.

 

Edit: DW changed the link after they published the piece. Sigh. Updated.
Edit2: again. What the fuck.

 

cross-posted from: https://szmer.info/post/1918029

Od kilku lat w internecie krąży obrazek autorstwa Johna Jonika. Przedstawiciel amerykańskiej władzy jest w sklepie. Ma przy sobie przy sobie pudełko, w którym znajduje się „kontrola komunikacji w internecie”. Sprzedawca pyta: „jak zapakować – w antyterroryzm czy ochronę dzieci”?

Pudełko mogłoby zawierać dowolne sposoby masowej inwigilacji. Najważniejsze jest jednak opakowanie, w które „owinie się” takie inwigilacyjne metody. A uzasadnienia kontroli są przewidywalne. Terroryzm lub ochrona dzieci.

W tym odcinku Wojciech Klicki rozmawia z ekspertem o skanowaniu korespondencji i o tym, czy taka kontrola realnie zwiększy bezpieczeństwo dzieci. Gościem Klickiego jest Michał „rysiek” Woźniak – specjalista ds. bezpieczeństwa informacji, który pracował m.in. z dziennikarzami i dziennikarkami ujawniającymi aferę Panama Papers.

Bezczelna autopromocja, przepraszam no. Ale nikt chyba jeszcze nie wrzucił, to wrzucam.

 

Potrzebujemy dojrzałej polityki, która nie zatrzymuje się na światłowodach dociągniętych do każdej wsi, nowych aplikacjach dla obywateli, laptopach dla szkół i piaskownicach dla start-upów. Polityka technologiczna to zadanie dla rządu, a nie jednego Ministerstwa Cyfryzacji.

 

Szmering is caring!

Dzięki, dzięki, jestem tu cały tydzień.

 

Czas zadać sobie pytanie: czy mając tam konto, nie legitymizujemy działań Muska i obecnego w jego sieci społecznościowej rasizmu, ksenofobii, seksizmu oraz antysemityzmu?

Czy nasza obecność na X (jak dziś nazywa się Twitter) nie utrudnia innym użytkowniczkom i użytkownikom opuszczenia tej sieci? Czy promowanie tej platformy – przez linkowanie do niej lub osadzanie wpisów bezpośrednio w artykułach – nie dokłada się w jakimś stopniu do przyciągania nowych osób do tej sieci, a więc pośrednio do wystawiania ich na toksyczne treści?

(bezczelna autopromocja, to mój tekst w Oku)

 

cross-posted from: https://szmer.info/post/349217

As much as there is plenty of new people joining the threadiverse, the real wave starts today, with thousands of subreddits going dark.

Existing Lemmy/Kbin instances get hammered with new user registrations and deploy different coping strategies. Some plead, some close registrations. New instances spring up.

Soon, mainstream media will discover Lemmy exists. They will probably miss Kbin entirely, and most will also be very confused about the federated nature of Lemmy. Some might be able to remember Fediverse exists.

When Kbin finally shows up on their radar, they will find it difficult to explain how it fits into the narrative they already spun. My money is on someone calling it a "fork" of Lemmy. 🤣

Eventually, as more instances start turning off registrations, and as some buckle under the load temporarily, the narrative becomes "this is why Lemmy will fail." Threadiverse will get treated like a VC-funded walled garden. Media will be flabberghasted at how "poorly" Lemmy and Kbin were able to "capture" the people wanting to migrate off of Reddit. They will complain endlessly about how hard it is to choose an instance, "confusing interface", and ask "thoughtful" questions on "how will they monetize".

Eventually, the wave subsides. Maybe Reddit reverses their silly ideas, maybe people get tired. There is a drop in active user accounts on the Threadiverse, compared to the peak of the wave, which is then taken as "proof positive" that Lemmy and Kbin could never "succeed".

What they will ignore, of course, is that by then Threadiverse is several times bigger and more active than before all the Reddit insanity. Communities stay active, people stay active, and slowly Threadiverse grows, as (just like the broader Fediverse) it is not a VC-funded startup that needs a hokey-stick growth.

It's a long-term project of making community-run platforms work. And that takes time, and effort, and love.

 

As much as there is plenty of new people joining the threadiverse, the real wave starts today, with thousands of subreddits going dark.

Existing Lemmy/Kbin instances get hammered with new user registrations and deploy different coping strategies. Some plead, some close registrations. New instances spring up.

Soon, mainstream media will discover Lemmy exists. They will probably miss Kbin entirely, and most will also be very confused about the federated nature of Lemmy. Some might be able to remember Fediverse exists.

When Kbin finally shows up on their radar, they will find it difficult to explain how it fits into the narrative they already spun. My money is on someone calling it a "fork" of Lemmy. 🤣

Eventually, as more instances start turning off registrations, and as some buckle under the load temporarily, the narrative becomes "this is why Lemmy will fail." Threadiverse will get treated like a VC-funded walled garden. Media will be flabberghasted at how "poorly" Lemmy and Kbin were able to "capture" the people wanting to migrate off of Reddit. They will complain endlessly about how hard it is to choose an instance, "confusing interface", and ask "thoughtful" questions on "how will they monetize".

Eventually, the wave subsides. Maybe Reddit reverses their silly ideas, maybe people get tired. There is a drop in active user accounts on the Threadiverse, compared to the peak of the wave, which is then taken as "proof positive" that Lemmy and Kbin could never "succeed".

What they will ignore, of course, is that by then Threadiverse is several times bigger and more active than before all the Reddit insanity. Communities stay active, people stay active, and slowly Threadiverse grows, as (just like the broader Fediverse) it is not a VC-funded startup that needs a hokey-stick growth.

It's a long-term project of making community-run platforms work. And that takes time, and effort, and love.

 

Looks like KBin has an edge over Lemmy now in terms of monthly active users.

It's obviously a pretty silly thing, and is not in any way indicative of which project is "better" or more "long-term viable" or anything — instances of both federate with one another, and with the rest of fedi, so it's all one happy family.

That said, it's notable. KBin is a relative newcomer to the "Reddit-like fedi instance" game, and also does not have the tankie baggage.

Anyway, the more, the merrier!

KBin: https://the-federation.info/platform/184

Lemmy: https://the-federation.info/platform/73

Discussion on fedi: https://mstdn.social/@rysiek/110527049024028986

 

Extremely useful term in the context of all the AI hype.

view more: next ›