this post was submitted on 05 Dec 2023
3 points (66.7% liked)

Anarchizm - Pod brukiem jest plaża!

222 readers
14 users here now

founded 3 years ago
MODERATORS
you are viewing a single comment's thread
view the rest of the comments
[–] LukaszWyrak@szmer.info 3 points 9 months ago* (last edited 9 months ago) (1 children)

eśli patrząc na to całościowo, ja widzę raczej chaos, afiliacje raczej przez kontakty towarzyskie albo przynależność grupową, niż jakkolwiek racjonalnie podejmowane decyzje. No i dość ewidentnie - obecny stan rzeczy niczego nie rozwiązuje, jak zauważa linkowany tekst - minęły 2 lata; z mojej perspektyw

Nie do końca, bo dość sporo osób, które przed 5 grudnia bardziej sympatyzowało z Przychodnią, WSL i ekipą wspierająca Dimę uznało że ten atak to jednak coś czego obronić się nie da. Tyle że te osoby po prostu wycofały się. I to wycofywanie się jest schematem, który powtarza się przy każdej takiej okazji. Wcześniejsze próby rozwiązania problemów na Przychodni, w których zaangażowane były różne kolektywy warszawskie też oceniam jako porażkę idei anarchistycznych. Ostatecznie w tych konfliktach wygrywa ten kto ma najwięcej sojuszników na co wpływ ma właśnie to wycofywanie się ludzi.

[–] borys@szmer.info 2 points 9 months ago (1 children)

Ale co poza wycofanie się sugerujesz? Ja zbojkotowałem przychodznie (i syrene swoją drogą) na kilka lat przed tym jak nawet zaszedł tam pierwszy "medialny" gwałt. Jako jednostka to byłą jedyna możliwość działania, oczywiście w kolektywie też zazwyczaj przychylałem się do decyzji mających dążyć do izolacji tego kolektywu, no ale to nie jest tak że mamy anarchistyczny sąd który może na przycho nałożyć karę, albo anarchistycznego detektywa któy moze bliżej zbadać sprawę. W sytuacji kompletnego braku strutór jedynymi możliwymi decyzjami jest albo przemoc albo ostracyzjacja.

[–] LukaszWyrak@szmer.info 3 points 9 months ago* (last edited 9 months ago) (1 children)

No cóż niczego lepszego nie wymyślono niż struktury państwowe lub plemienne. Anarchizm działa na zasadzie tych drugich i je idealizuje. A w przypadku takich przestrzeni jak Przychodnia, które działają w ramach kapitalistycznego rynku lokali usługowych to się nie da. Łączenie działalności biznesowej, którą Przychodnia, Syrena i Rozbrat prowadzą z byciem poza prawem i państwowym nadzorem kończy się upodobnieniem do zwykłej mafii. A co można zrobić? Na pewno warto przemyśleć formułę działania, w szczególności skłotingu. Czym innym był skłoting w opustoszałym Berlinie w latach 90, tam gdzie przez chwilę była możliwość stworzenia utopijnej społeczności, czym innym w Warszawie dziś, gdzie każdy metr kwadratowy jest warty majątek.

[–] borys@szmer.info 6 points 9 months ago

Plemie i państwo to dwa punkty pomiędzy którymi znajduje się bardzo dużo